Autor |
Wiadomość |
Dave777_primus |
|
|
Erposter |
|
|
Teruptedadten57 |
|
|
Adtedder |
|
|
Aderedmodick |
|
|
Aderedmodick |
|
|
Mobasup91 |
|
|
Ader |
|
|
Abenceha |
|
|
rafcio2110 |
Wysłany: Czw 20:00, 08 Gru 2005 Temat postu: |
|
Y-fly gdy szedł przez tory kolejowe przejechał go pociag Warszawa-Kraków i urwało mu kawałem dupy. Ziom zaczął biec za dupa a tu drugi pociag Kraków-Warszawa i urwało mu głowe.....i jaki z tego morał....nie warto tracic głowy za jakąś głupią dupą |
|
|
Y-fly |
Wysłany: Czw 15:06, 08 Gru 2005 Temat postu: |
|
Szakal idąc pobliskim lasem do gospody spotkal przywiącanego do drzewa psa. nie czekając odprowadził go do zwierzyńca. W nagrode dostał 150gold |
|
|
Dungeonsmaster |
Wysłany: Pon 18:23, 05 Gru 2005 Temat postu: |
|
maximus dzisiaj mial pardzo duzy polów, sprzedawca podarowal mu 2 ryby |
|
|
Garret |
Wysłany: Pon 17:00, 05 Gru 2005 Temat postu: |
|
Postanowiłem poruszyć pierwsze posty z tego tematu. Miał on być też dla graczy.
Idąc na ryby zauważyłem, że zapomniałem przynęty. W moim domu wszystkie rzeczy były tak powywalane, że wyglądało jakby przeszło tędy tornado. Popytałem ludzi z okolicy czy nie widzieli czy ktoś tutaj się kręcił. Dowiedziałem się, że jakiś młody mężczyzna próbował otworzyć drzwi, ale po kilku próbach wyważył je (chyba nie sprawdził się mój system antywłamaniowy ). Po kilku godzinach wyszedł i wziął ze sobą wypełniony worek.
Gdy już myślałem, że moje rzeczy przepadły zagadnął mnie starszy pan. Powiedział, że jego syn koleguje się z takim włamywaczem. Po dłuższej rozmowie poszedłem do gospody i tam zastałem (jak mi wcześniej oznajmiono) młodego mężczyznę z koleżkami. Jeden z nich to syn tego starszego pana.
Po rozmowie (dyskusji byłoby lepszym określeniem ) dowiedziałóem się, że dziś nie widzieli Mary'ego jednego z ich paczki. Zdobyłem jego namiar i udałem się tam. Zobaczyłem jakieś porozrzucane wytrychy i moje rzeczy! Byłem pewien, że to on.
Zaczaiłem się w kącie za szafką. Gdy on wszedł (wtargnął ) ja chwyciłem za nóż i trochę go postraszyłem. Wszystko mi wyśpiewał. Poszedłem z nim do koszar gdzie stacjonowała straż. Powiedziałem im o wszystkim. Wtrącili tamtego na noc do celi, a mnie po prostu odesłali . No cóż... Przeniosłem moje rzeczy do mojej chaty.
Tak zakończyła się hisoria. Ale czy złowię jeszcze dziś rybkę? |
|
|
Dungeonsmaster |
Wysłany: Sob 17:17, 03 Gru 2005 Temat postu: |
|
rafcio wychodzac z gospody znalazl 10 monet ktore zgubil hyzio wzial je do renki i nagle wyskoczyl na niego wilk rafcio stracil 10 monet oraz wypadlo mu z kieszeni kolejne 5 monet odnalazl tylko 2 |
|
|
rafcio2110 |
Wysłany: Nie 17:13, 27 Lis 2005 Temat postu: |
|
Hyzio idą z gospody po kilku browarkach, zgubił 10gold, które trzymał w ręce |
|
|